Dlatego też najlepiej przydziać ciepłe, wełniane skarpety :), wyczarować sobie miły klimat i rozłożyć się wygodnie, po pracowitym dniu, rozkoszując się chwilą , popijając rozgrzewającą herbatkę.
Taki właśnie nastrój stworzyłam sobie wczoraj, kiedy to wybiła "moja godzina",( czyt. dziecię uśpione ).
Uskuteczniając jak zwykle mały, pożyteczny recykling, stworzyłam sobie całkiem miłe świeczniczki, a raczej latarenki, czy jak kto woli lampiony. Chodziły mi po głowie już jakiś czas i wreszcie znalazłam czas, by je "powołać do życia" ;) A że Adwent trwa, lampiony jak najbardziej w czas!
Pierwotna, apetyczna forma: :)
I forma mniej apetyczna, ale za to równie wprawiająca w dobry nastrój!
Nastrój świąteczny zagląda już we wszystkie kąty i kąciki w domu.
Plastry pomarańczy się suszą, pierniki "dojrzewają", grzaniec przy kominku już popijany...
...............
I tylko starajmy się, aby mieć ten spokój w domach, w sercach i nie zapomnieć PO CO TO WSZYSTKO, PO CO TE ŚWIĘTA...
Nie dajmy się ponieść szalonej wędrówce, ba, bieganinie po marketach, która gdzie nie spojrzeć jest już "uprawiana". Nie wiem jak Wy, ale ja mówię temu stanowcze NIE! Prezenty robię sama, w zaciszu uśpionego domu, relaksując się przy tym niezmiernie, a szaleństwa i szaleńców omijam szerokim łukiem!
Czego i Wam Kochane życzę!
Na koniec - moja najpiękniejsza, tegoroczna ozdoba świąteczna:
Pozdrawiam ciepło, życząc miłych, rodzinnych wieczorów w oczekiwaniu na te Święta!
Świetny i bardzo romantyczny pomysł w norweskim stylu.
OdpowiedzUsuńJa również bardzo bardzo rzadko robię zakupy w marketach. Lubię małe specjalistyczne sklepiki, cenię sobie kontakt z drugim człowiekiem. A w marketach mam wrażenie, że tracę swoją tożsamości i indywidualność.
Widzę, że mały dżentelmen chętnie pozuje:)Słodki maluch.
Pozdrawiam
TCH
Lampiony BOMBA!!!! Pomysł kupuję NATENTYCHMIAST!!!
OdpowiedzUsuńI zostaję żerować na Twojej wenie.
POzdrowienia z zadymkowego Pogórza
Go
Tak!! Ja też będę ŻEROWAĆ na Twojej wenie! ;-)
OdpowiedzUsuńBo ona, ta WENA, baardzo mi odpowiada.
Tylko tej najpiękniejszej ozdoby nie da się, niestety, skopiować ;-)
Markety już omijam wielkim łukiem! Atmosfera w domu jest najważniejsza. Niech będzie cieplutko i miło. W domach, w sercach i...na blogach ;-)
Uściski!
łałałałał masz najcudniejszą świąteczną ozdobę - och szkoda że jam za stara :( córcia też, a synuś miodzio - ciekawe czy tak broi jak mój?
OdpowiedzUsuńco do marketów święta prawda - tak samo nie lubię kupnych papierowych torebeczek- oczywiście są ładne ale takie .. mało domowo-choinkowe ;)
ściskacze - dzisiaj u nas odwilż .. i zaczęło robić się buro :(
milutkiego wieczorku i przyjemnej niedzielki - czekam z mleczną kawę na ciebie
Pięknie - romantycznie i nastrojowo:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Lampiony cudne.Chlopczyczek do zacałowania.Kochanski.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowidełko z Lidla jest i w mojej kuchni ale powiedz mi jak wyczarowałaś te gwiazdki na słoiczkach bo ja słoiczki wywalam.
OdpowiedzUsuńPiękne, bajeczne, nastrojowe lampiony, ogromnie mi się podobają :)) Śliczne maleństwo! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLampiony wyszły rewelacyjnie!Miałaś świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńZdradź proszę czym zrobiłaś na nich śnieżynki.
Synuś,mały przystojniacha,rośnie na łamacza niewieścich serc :)
Pozdrawiam cieplutko.
Pomysl z lampionami rewelacyjny, pozwolisz ze wykozystam?;)
OdpowiedzUsuńMasz racje co do supermarketow.Pozdrawiam serdecznie
super pomysł recyklingowy :)
OdpowiedzUsuńja też jestem ciekawa tych śnieżynek
i też lubię owe słoiczki za swój kształt i zawartość :D
synuś cudny
pozdrawiam serdecznie
ps u mnie pada deszcz i cały śnieg zamienił się w mega chlapę
Kochana, jak u Ciebie pięknie nastrojowo i romantycznie! Czuć święta, oj czuć! ;)
OdpowiedzUsuńLampiony wymodziłaś przepiękne, zazdroszczę pomysłów ;))
Ściskam ciepło, zimowo, świątecznie ;)
PIEKNIE I PIEKNIE I RAZ JESZCZE PIEKNIE!
OdpowiedzUsuńWidze, ze konfiturki lubimy te same;-))
Ja sloiki Potraktowalam jako pojemniki na "przydasie", pomalowalam im nakretki i popelnilam schabby :))
Twoja wersja jednak...powalila mnie na kolana:)
A OZDOBECZKA radosnie szczerzy zabki:)
Pozdrowienia dla kreatywnej Mamy i Jej Ozdobeczki:)
Margott z zasypanego Regensburga;-)))
Lampiony magiczne, nastrój bajeczny, a ozdoba choinkowa w postacji tego malutkiego skrzata we fotelu podbija moje serce niezmiennie, cudnie. Siadam tam z Tobą przy tym grzańcu.....ja równiez marketom i szaleńcom mowię NIE.
OdpowiedzUsuńCudownie u Ciebie- sloiczki b.pomyslowe, a slodki maluszek i mis- maja ode mnie buziaka:)
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie - magicznie!
OdpowiedzUsuńLampiony proste ale za to jak bardzo efektowne!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z tym lampionem!!!I bardzo mi się podoba aniołek papierowy!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdopisuję się do tych zachwytów wszystkimi kończynami, pomysł na lampiony wykorzystam a jakże,a synuś MEGA przesłodki!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam nadawać drugie życie przedmiotom, pomysły takie jak twój to dla mnie woda na młyn,twoje lampiony wyglądają super. A wypowiedzi innych na temat komercjalizacji świąt to dla mnie światełko w tunelu, pracuję w handlu i wiem co nie co na ten temat.
OdpowiedzUsuńPiękne lampiony:)))...a Szkrabik jest przecudny!!! :)))))
OdpowiedzUsuńAlez u Ciebie pieknie za oknem, u mnie wszystko stopnialo:-( i jest nieciekawie, a taki bialy puch pieknie wprowadza swiateczny klimat.
OdpowiedzUsuńLampionkiki ze sniezynkami sa urokliwe.
A ja jestem z tych ktorzy bieganine w poszukiwaniu prezentow maja juz dawno za soba:-)
Pozdrawiam i buziaki dla Krasnala.
Super lampiony zrobiłaś . Pomysł godny do naśladowania;-)). Synuś słodki i jak super wygląda na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobrze powiedzane, czasem mam wrażenie, że niektórzy zapominają o tym czemu właściwie są te świeta. Ja tez wol teraz omijać sklepy, kupiję w nich tylko gdy to konieczne wole zakupy prze internet.
OdpowiedzUsuńPomysł na lampiony super. Ja mam pełno tych słoików a nie pomyśłałąm, by wykorzystac je w inny sposób niż na przetwory :)
Któz by pomyslal, że ze zwyklych sloikow mozna zrobic takie cuda
OdpowiedzUsuńUwielbiam światło świec, a w takim "opakowaniu" wyglądają wyjątkowo pięknie i ciepło :)
OdpowiedzUsuńBombowy pomysł z tymi lampionikami,pomysł wykorzystania słoików stary jak świat,ale zawsze na czasie.FANTASTYCZNIE
OdpowiedzUsuńTen pomysł z lampionami bardzo mi się spodobał. Dla takiego lampionu warto kupić nawet dżem czego wogóle nie robię).
OdpowiedzUsuńNo ale i tak najbardziej podoba mi się ostatnia ozdoba, w końcu też zrobiona "własnoręcznie", choć z dużą pomocą Marka :-)))
Buziaczki dla najmłodszego w rodzinie.
Zanim zobazylam twoj post z lampionami, sama stworzylam swoje i tez wykorzystalam sloiki;) twoje sa piekne!!!
OdpowiedzUsuńCudowny stworzylas u siebie nastroj, tak pieknie czuc ten swiateczny nastroj....
Zapraszam do Sielskiego Życia po dlugiej przerwie na powitalne candy!
Pozdrawiam cieplo:)
ale super pomysł na lampiony :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój dom!
OdpowiedzUsuńuwielbiam lampiony ze słoików sama tez robiłam i pomysleć ile radosci może sprawić słoik i kilka bibelotów do ozdoby .
OdpowiedzUsuń