Sobotnie przedpołudnie..jedno z piękniejszych..Chcę je uwiecznić, by wracać do niego w zimne, ponure dni..zarówno te zimowe jak i letnie. Niby nic a tak wiele..przyjemność dla oczu , serca i duszy..dla wszystkich zmysłów..zmysłu smaku, wzroku, powonienia, słuchu , dotyku..W końcu wyszło słońce, wszystko pachnie, śpiewa i cieszy!!!
Dziecię uśpione..szybka decyzja jak tu najlepiej wykorzystać tę chwilę..Zrobiłam herbatę, ta-oczywiście stanęła przede mną w towarzystwie kilku kostek gorzkiej czekolady..Wzięłam stertę czytadła : niedokończoną Werandę i inne ogrodowe gazety..Wyniosłam się na taras i właśnie tu doświadczam tych wszystkich w.w przyjemności..
Usiadłam, rozejrzałam się dookoła i zdałam sobie sprawę z piękna chwili..Drewniany taras położony tydzień temu, jest tu głównym sprawcą przyjemności..W zasadzie to pierwsza nasiadówka w słońcu, z bosą stopą i mokrymi włosami..Cieszę więc oko tym co obok mnie..Co prawda dopiero zaczynam się rozkręcać w upiększaniu tarasu, w sadzeniu i znoszeniu donic, ale co nieco już jest...Lawenda w donicy prezentuje się cudnie na tle kuli bukszpanu..Ten romans podoba mi się szczególnie..Pierwsze pszczoły dopełniają tylko sielskości obrazu..
Ogród "właściwy" zapełniam na razie hortensjami..Znoszę je namiętnie i sadzę z miłością..W tym roku nie będzie to pewnie jeszcze bujne widowisko , ale oczyma wyobraźni widzę już kolejne lata i wielkie, amarantowe kule w moim ogrodzie..a na nich tańczące motyle..
Nie jestem zwolenniczką nudnych, iglakowych ogrodów, które przez cały rok wyglądają tak samo..Ja chcę cieszyć się zmieniającym pejzarzem zależnie od pór roku...W zasięgu wzroku mam póki co wspomniane hortensje,które będą stanowiły przewagę, lawendę, kule bukszpanu, powojniki i jedno małe drzewko bzu..
W powietrzu czuję zapach świeżokoszonej trawy - bynajmniej nie mojej...nasza dopiero wysiana i nie wiadomo czy przez te ulewy coś z niej w ogóle będzie, biedaczka wymyła się miejscami..
Z przodu domu za to problem z głowy. Trawa "dojechała" i ma się dobrze...
Lawendowo także u mojej Mamy w ogrodzie...



A co powiecie na taka opcję??Dla mnie najlepsza...to moja propozycja dla Was :




A jak Wy spędzacie ten piękny dzień??? Mam nadzieję przeczytać o tym na Waszych blogach!!!
Pozdrawiam Was wszystkie, dziękując za odwiedziny moim Kredensie.