Tytuł posta przewrotny, jeśli by spojrzeć w kalendarz. Ale kto powiedział, że musimy trzymać się porządku kalendarzowego jeśli chodzi o wypatrywanie wiosny? Nikt! No właśnie! Dlatego ja już jej wypatruję i wygląda na to, że widać pierwsze efekty tego przedsięwzięcia ;)
Jeszcze kilka dni temu pisałam, że żal będzie mi chować te wszystkie - mniej lub bardziej "wydziergane"- ozdoby świąteczne. Ale już mi nie żal :) Bo jak tu być obojętnym na takie pierwsze promyki słońca wlewające się do sypialni? Nazwijcie to jak chcecie, ale dla mnie to wiosna ;)) a przynajmniej budząca się nadzieja na nią :) Od jutra zaczynam przywoływać wiosnę na całego - hiacynty na parapetach itp.! A co! Zobaczycie, że zaczaruję te śniegi tak, że zaraz ich nie będzie. Kto więc jeszcze na sankach tej zimy nie pojeździł, niechaj się spieszy! ;)
Na ścianie mojej sypialni słońce wymalowało bardzo miły dla oka obrazek. Stąd te moje marzenia o wiośnie:)
Szukam kompana(nki) do wywoływania wiosny! Jest ktoś chętny?
p.s. Refleks na lusterku dedykuję Elle ;)
Pozdrowienia dla wszystkich białokredensowiczów ślę!
dopisuję się do kolejki po wiosenne promyki słońca:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
J.
Ja też szukam już wiosny.Zima tak szybko przyszła w tym roku, że już czas najwyższy, żeby przyszłą wiosna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zgłaszam gotowość ;-D
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam noworocznie :-))))
Zamień tylko spadające śnieżynki na stokrotki,
albo coś tam bardziej wiosennego.....
juz jestem uszykowana !!!! nikt inny jak ja nie potrzebuje wiosny tak bardzo !!!! może umówimy się razem na topienie marzanny i stawianie hiacyntów na parapetach? milutkiego dnia
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością widziałabym już wiosnę :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcie :) i dziękuję za miłą dedykację (5 min temu napisałam Ci w tej kwestii maila) :)
Miłego dnia!
Oj chyba jeszcze poczekamy na wiosnę, poczekamy:).
OdpowiedzUsuńAle słonka faktycznie bardzo brakuje!Pozdrawiam cieplutko!M.
Ja sie pisze jak najabrdziej :) hmmm chyba slyszalam dzis skowronka ;)
OdpowiedzUsuńFajny baner i zdjęcie kubków na nim :) choruję na takie z napisami :)
OdpowiedzUsuńCo do wiosny to chyba jeszcze na nią poczekamy :/ u mnie dziś była taka zamieć śnieżna, że świata nie było widać :/
Pozdrawiam
I ja ! u mnie jeszcze choinka stoi a już zastanawiam się kiedy będę ją rozbierać, bo bardzo mi tęskno do wiosny, wprost nie mogę się jej doczekać. Dla mnie jest coraz bliżej i czuje że w tym roku przyjdzie do nas szybciej. Nie mogę sie doczekać słońca, siedzenia na tarasie, zieloności wokół, śpiewu ptaków i tego niepowtarzalnego zapachu wiosny.
OdpowiedzUsuńAle i tak juz mamy z górki i dni są coraz dłuzsze.
Ja chętna bardzo! Może jakieś czary albo zaklinania? ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
U mnie dzisiaj też słoneczko pięknie świeciło:) Więc kto wie, może ta wiosna już bliżej niż dalej.
OdpowiedzUsuńOj do wiosny to jeszcze daleko ale u mnie w domu już wiosna na całego. Zaglądnij a zobaczysz;-))))
OdpowiedzUsuńKwiatoterapia działa i ja jestem tego żywym przykładem.
Pozdrawiam
oj czaruj, czaruj wiedźmo wiosenna bo w moim mieście zaspy wyższe ode mnie... i niedługo do pracy dotrzeć będę mogła juz chyba tylko na rakietach śnieżnych...:)
OdpowiedzUsuńA mnie jeszcze się zima podoba:) niech pobędzie jeszcze chwilkę, a potem już też będę czekać na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Miałam dziś podobne myśli - że zaraz pozdejmuję te zimowe dekoracje i zajmę się wiosennymi;) Przemknęło mi też przez głowę, że niebawem w sklepach zobaczymy pisanki, żonkile...i tak dalej;) I chętnie zakupię hiacynty, żeby pachniały i przywoływały ciepło i słońce! Tak więc ja również zgłaszam się do wiosennego czarowania:)))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój nowy baner:) A co do wiosny to też za nią tęsknię,ale...zimę również lubię. U nas nad jeziorem jest taka bajkowa i malownicza. Na razie wystarczą mi wiosenne akcenty w domu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :D
TCH
Ja już bardzo tęsknię za wiosną.
OdpowiedzUsuńTo i ja staję do pomocy w przywoływaniu wiosny:))))
OdpowiedzUsuńJestem gotowa do przywoływania wiosny. Śniegom, lodom, wiatrom i mrozom już dziękujemy.
OdpowiedzUsuńJako ze czarownica jestem (serio, ale nie wredna:-)) lacze swe sily i czarowac wiosne wraz z Toba zamierzam:-))))
OdpowiedzUsuńZycze cudownego weekendu, takiego opromienionego sloncem....
Styczeń mamy a wy o wiosnie-Pomarzyc dobrze jest.
OdpowiedzUsuńLEZAKI JUZ WSTAWCIE NA TARSY I LAVENDE ZACZNIJCIE SADZIC::))
BOMBEK I DEKORACJI NIEMA CO CHOWAC BO PO LECIE ZNOW BEDZIECIE WIESZAC W LISTOPADZIE.
ECH....POZDRAWIAM MAJAC W PLANACH ZIMOWY KULIG NA SANIACH...W BESKIDACH
Mimo,że wiosnę uwielbiam,to jednak żal mi jeszcze chować świąteczne dekoracje. Nie nacieszyłam się jeszcze nimi!!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia.
Pozdrawiam
Czarownica z Ciebie:) U mnie już śmieci wylazły spod śniegu i na plusie ponad 5 stopni! Efekt? Po takim strzale zimy teraz po podwórku mogę na golasa śmigać:))
OdpowiedzUsuńAle chuchaj dalej, bo ponoć za tydzień ma nas znowu zmrozić...jak pomogą hiacynty na parapecie to nawet 100 kupię, ale niech ta zima już sobie idzie...tylko wkurza baby za kierownicą:)))
Buziaki:)
Też jestem chętna!
OdpowiedzUsuńA sio zima, a sio!!! Dzisiaj zwijam choinkę czekałam tylko na jakiś pretekst, Dzięki:)) I czekam na ukochaną wiosenkę:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa zime juz pogonilam i na wiosne czekam jak nigdy.Ale juz niedługo przyjdzie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
U MNIE JUŻ HIACYNTY ROZKWITŁY...ZAPACH!!!...ALE 3SZTUKI WIOSNY NIE CZYNIA,WIĘCIDE KUPIĆ NASTĘPNE!!!! NIENAWIDZĘ ZIMY:( POWODZENIA W JEJ PRZEGANIANIU...ZGŁASZAM POMOC...CAŁAM ZWARTA I GOTOWA TO CHUCHANIA ......:))
OdpowiedzUsuńu mnie juz cos sie dzieje...zonkile wychodza juz w ogrodzie, slonce swieci mocniej i ten zapach.... a wdomu...wszedzie wiosennie, zonkile, hiacynty...
OdpowiedzUsuńMoje zaklecia zadzialaly!!!-dzis nawet rowerowa wycieczke mialam!!!
ja chętna! :)
OdpowiedzUsuńnawet Misiek zagląda i podgląda słonko
OdpowiedzUsuńpo pierwsze primo: magicznie tu i wciąż świątecznie...
OdpowiedzUsuńpo drugie primo: jako fanka wiosny również wkładam palec pod budkę ;)
Świetne zdjęcie!!! :) Ja również nie umiem się doczekać wiosny i na wszystkie możliwe sposoby ją zaklinam i przywołuję ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ,
Natalia
mi też zima obrzydła niech wiosna jej da pstryczka w nos....pamiętam jak śpiwewałam tą piosenkę w przedszkolueh kiedy to było;)))???
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńwiosna już jest! Poszukajcie dobrze!
http://img141.imageshack.us/g/sany0106e.jpg/
Pozdrawiam z Holandii
Joanka
dołączam się do wyczarowania wiosny:)
OdpowiedzUsuń