Truskawkowo zrobiło się na wszystkich blogach, więc mały akcent na początek i u mnie.
Uwieczniłam pierwsze okazy, aby potem w szare, zimowe dni wspominać te najwspanialsze ze wszystkich owoców...
Przechodząc do tytułu dzisiejszego posta:
Sobota okazała się owocna twórczo..kto by pomyślał? To mój synek jest wyznacznią tego co i w jakiej ilości powstanie spod mojej niespokojnej wciąż ręki. W głowie mam tysiąc pomysłów, w garażu tysiąc półproduktów, w kartonie tysiące pędzli, a na półce tysiące farb...I tylko czekam, aż mały utnie sobie drzemkę..Kiedy przymyka sennie jedno oko - ja już jedną nogą jestem w garażu, kiedy dokłada drugie - ja już mam radość twórczą w swoich oczach i nadzieję na nieprzerwane, długie mazianie..
Dziś udało mi się dokończyć lustra do łazienki. Od początku wiedziałam jak mają one wyglądać i za żadne skarby nie chciałam się zgodzić na nic innego. Szukałam, szukałam i szukałam..A kiedy nic satysfakcjonującego nie znalazłam postanowiłam zrobić je sama..Oczywiście z drobną :) pomocą stolarza i szklarza..Wyrysowałam, cofałam do poprawek i w końcu zaakceptowałam..A potem już tylko malowanie, przecieranie itp.Sobota okazała się owocna twórczo..kto by pomyślał? To mój synek jest wyznacznią tego co i w jakiej ilości powstanie spod mojej niespokojnej wciąż ręki. W głowie mam tysiąc pomysłów, w garażu tysiąc półproduktów, w kartonie tysiące pędzli, a na półce tysiące farb...I tylko czekam, aż mały utnie sobie drzemkę..Kiedy przymyka sennie jedno oko - ja już jedną nogą jestem w garażu, kiedy dokłada drugie - ja już mam radość twórczą w swoich oczach i nadzieję na nieprzerwane, długie mazianie..
Dziś dodałam jeszcze przysłowiową wisienkę torcikową:) Co prawda decor w pierwszym zamyśle miał być drewniany, ale nigdzie takiego nie mogłam znaleźć, więc jest "graficzny". Na zdjęciach dobrze nie widać, ale znajdują się na nim maleńkie ptaszki... I jestem bardzo zadowolona z efektu.Można się teraz przeglądać do woli! ;)
Zobaczcie same:
Before:
After:
Dzień zdecydowanie zaliczam do udanych twórczo, oby takich było jak najwięcej!
Pozdrawiam Was gorąco, dziękuję za wszystkie przemiłe maile i komentarze!!!
Super lazienka!!!! Lustra idealne, jak przyjdzie ci kiedys do glowy zrobic nastepna pare- kupuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Przepiękna ta łazienka jest, Chcę w niej zamieszkać koniecznie. Nawet tymczasowo :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne te lustra jestem pod wrażeniem:).a łazienka niesamowita:D też chcę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się twoja łazienka!! :)) Elegancko, gustownie, aczkolwiek delikatnie :) A lustra wyszły bombowe!!
OdpowiedzUsuńTwoje lustra mnie zachwyciły!Są piękne i jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńCzy Ty sama malowałaś na nich dekor?
Cała łazienka jest olśniewająca,tak jak napisała Annasza elegancka,gustowna i delikatna :)
Pozdrawiam twórczą mamusię i jej grzecznego synka.
Wow, ja jestem pod ogromnym wrazeniem.
OdpowiedzUsuńLustra cudne, bardzo mi sie podobaja. Dopelniają tą jakze urokliwą i klimatyczną łazienke. No pieknie tam masz.
Prace krawieckie tez udane.
Pozdrawiam cieplutko Cie i synusia.
Elegancka lazienka i wszystko w niej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jak mogłabym nie zgodzić się z przedmówczyniami...Pozostaje mi tylko dodać, że mają całkowitą rację- lustra BARDZO udane:)
OdpowiedzUsuńCzy możesz zdradzić nam sekret, ile zapłaciłaś za same tafle luster ?
Co do maszyn stolarskich, to uwierz mi- nie taka prosta sprawa...Jak kupisz pierwszą, to potem konieczna będzie kolejna i jeszcze jedna....i końca nie będzie!
To jest jak nałóg:)))
Jak widzę, pomysłów Ci nie brakuje, więc jestem pewna, że na jednej maszynie się nie skończy...
Fajnie że masz tyle twórczej energii:)
W wolnej chwili zapraszam do siebie na Candy:
http://pod-niebem-pelnym-cudow.blogspot.com/2010/06/candy.html
Pozdrawiam serdecznie!
Magda
Cudna łazienka.
OdpowiedzUsuńLustra ptaszkowe fajne - nie ma to jak swój pomysł i realizacja.
Piękne lustro łazienke masz śliczną.
OdpowiedzUsuńI cudowne fotki,
Pozdrawiam
Cudownie:))) bardzo klimatycznie, romantycznie i oryginalnie:)))
OdpowiedzUsuńLustra po prostu bombowe!!!
Łazienka..miód..nie to co 1,7*2m blokowej;/
pozdrawiam z 3latkiem i drugim w brzusiu:*
miłej niedzielki
Slicznie naprawde przesliczne wnętrze...
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ,klimatyczna łazienka!
OdpowiedzUsuńTwoje pomysły są dla mnie wielką inspiracją!
Pozdrawiam
Boskie lustra! a i łazienka cudna:)
OdpowiedzUsuńMasz łazienkę przeuroczą...mogłabym tam sie pluskać bez końca...ramy lustrzane udało Ci sie przemienić rewelacyjnie!!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudnie przemieniłaś te ramy:)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza :-))) Gratuluję talentu!!!
OdpowiedzUsuńJesteś niezwykle uzdolniona!!!
OdpowiedzUsuńLustra prezentują się niezwykle elegancko.
A te ptaszki - ach brak mi słów
Pozdrawiam Cię serdecznie
Witaj Lusesita,
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że piszę dopiero teraz w sprawie zasłonek. Moje zostały nabyte dość dawno w podróży, ale z pewnością bardzo podobne znajdziesz w Liroy Merlin. Mają tam w ogóle dość sporo ciekawych deseni.
Pozdrawiam! MIłego weekendu!
Alicja
P.S. Pięknie tu u Ciebie!
Rewelacja!!! Uwielbiam takie przed i po.. przeważznie, tak jak i tym razem, efekt zawsze zaskakuje mega pozytywnie!
OdpowiedzUsuńŁazienka super!
Witaj:))))wpadłam z rewizytą- fajnie,że mnie znalazłaś, bo ja przez to trafiłam do Ciebie:))Ja też już zdążyłam zauważyć, że mamy takie same rzeczy:)))No to będziemy się odwiedzać:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
piękna łazienka!!!!Cudowne lustra stworzyłaś, kreatywna z Ciebie Babeczka!
OdpowiedzUsuńMasz najpiekniejszą lazienkę jaka kiedykolwiek widziałam:)
OdpowiedzUsuń